Kiedy już na poważnie zaczęliśmy myśleć o odwiedzeniu Stanów Zjednoczonych, byłam pewna jakiego miejsca nie mogę pominąć. Redwood National Park od samego początku był na szczycie listy moich marzeń. Na miejscu moje wszelkie oczekiwania i wyobrażenia zostały w pełni zaspokojone. Park z najwyższymi na świecie drzewami, to według mnie absolutne must see dla tych, których fascynuje piękno natury. Przekonaj się dlaczego 🙂
Redwood, czyli ogromny las pełen najwyższych drzew na świecie
To właśnie tu rosną sekwoje wieczniezielone (Sequoia sempervirens) które są najwyższymi drzewami na Ziemi. Drzewa te osiągają średnio od 60 do 100 m wysokości. Są również takie, które na tym nie poprzestały. I tak właśnie Hyperion – najwyższe drzewo na świecie – ma obecnie ponad 115 metrów i wciąż rośnie. Żeby Wam to zobrazować. Hyperion jest wyższy od Krzywej Wieży w Pizie, słynnego budynku na nowojorskim Manhattanie – Flatiron czy Statuy Wolności (mierzonej wraz z cokołem, na którym stoi). Z naszego podwórka – potrzeba jedynie dwóch Hyperionów by dorównać najbardziej rozpoznawalnemu budynkowi w Polsce – Pałacowi Kultury i Nauki w Warszawie.
Sekwoje wieczniezielone tak bardzo upodobały sobie okolice parku narodowego i parków stanowych północy Kalifornii, że na ich terenach rosną także drugie i trzecie najwyższe drzewo świata – Helios (114 m) oraz Icarus (113 m).
Redwood – park pradawnych mamutowców?
I tak i nie. Otóż na Ziemi występują 3 rodzaje sekwoi: sekwoja olbrzymia (mamutowiec olbrzymi), sekwoja wieczniezielona oraz matesekwoja chińska.
Sekwoje porastające lasy północnego wybrzeża Kalifornii nie zaliczają się do mamutowców olbrzymich, choć ich rozmiary są imponujące. Mamutowcami zostały nazwane największe drzewa na świecie. Największe, w rozumieniu ilości drewna jaką w sobie zawierają. Choć pień drzewa z gatunku redwood jest o wiele większy od każdego drzewa jakie możemy zobaczyć w Europie (jest ogromny!) to są jeszcze gatunki, które otrzymały w tym względzie palmę pierwszeństwa. Największe drzewa na świecie znajdują się w Parku Narodowym Sekwoi – w centralnej części Kalifornii – południe pasma górskiego Sierra Nevada. Generał Sherman – bo tak nazywa się największe drzewo na świecie – ma tak olbrzymi pień (jego średnica wynosi 8 metrów), że ciężko ten fakt objąć świadomością. O największych drzewach i Parku Narodowym Sekwoi opowiemy w odrębnym wpisie 😉
Dlaczego zatem większe wrażenie zrobił na nas park najwyższych, a nie największych drzew na świecie?
Zwiedzanie Parku Narodowego Redwood
Dla nas podczas zwiedzania i poznawania nowego miejsca, ważna jest także atmosfera w nim panująca. Park Narodowy Redwood urzekł nas już na samym wstępie. Piękny, wielki las, brak tłumów, brak narzucającej się infrastruktury na szlakach. To co było najpiękniejsze, a co ciężko uświadczyć w innych parkach, to niesamowita cisza i wręcz mistyczna atmosfera.
Wystarczy odjechać kawałek od Visitor Center (każdy park narodowy ma miejsce, w którym można uzyskać szczegółowe informacje na temat parku i porozmawiać z rangerami) zatrzymać się przy pierwszej zatoczce i ruszyć na szlak wgłąb lasu. Po przejściu zaledwie kilkudziesięciu metrów przenosimy się do innego świata. Do świata baśni i legend, do świata dinozaurów czy dla niektórych… science-fiction. Każdy wybierze, to co bliższe jego sercu. Nie ma jedynie wątpliwości co do tego, że obraz jaki maluje się przed oczami jest daleki od zwykłości.
Wielkie, majestatyczne, pamiętające początki naszej ery drzewa. Pośród nich rozłożyste, soczyście zielone paprocie, gdzieniegdzie poprzetykane kwiatami o nieznanej nam nazwie. Cichy szum wiatru łaskoczący gałęzie w dalekich koronach drzew. Od czasu do czasu krótki śpiew ptaków. W tym wszystkim tylko my we dwoje i wąska ścieżka wijąca się między olbrzymimi sekwojami. Zaczarowany las. Zaczarowane chwile. Coś pięknego. Czułam się jakbym dosłownie przeniosła się do innych czasów. Jakbym była pierwszym człowiekiem, który odkrywa te tereny. To jest uczucie nie do podrobienia.
Redwood jako plan filmowy
Kiedy moja wyobraźnia zaczyna pracować na wysokich obrotach i rozglądam się zawzięcie w poszukiwaniu dinozaurów i prastarych cywilizacji, dostrzegłam, że Łukaszowi również udzieliła się podobna ekscytacja. Szybko okazało się, że jej przyczyna tkwi zupełnie w czymś innym. Nie tyle w dostojności i ogromie otaczającego nas zewsząd gatunku, który istniał na Ziemi już 200 milionów lat temu, lecz w odnalezieniu miejsca gdzie nagrywano sceny do ulubionego filmu. Jak się okazało, to właśnie na terenie Parku Narodowego i Parków Stanowych Redwood kręcono sceny do jednej ze starszych części Gwiezdnych Wojen. A konkretnie Powrotu Jedi. Zatem dla każdego coś dobrego 😛
Na jakie szlaki warto się wybrać?
Tereny Parku Narodowego i Parków Stanowych Redwood obfitują w trasy widokowe, rozmaite szlaki o różnej długości i o różnym stopniu trudności. Tak naprawdę, to tu warto zatrzymać się w najbardziej niepozornym miejscu (oczywiście tam gdzie jest to dozwolone) i po prostu wejść w las. To najlepsza recepta żeby dać sobie szanse na zaznanie tej niepowtarzalnej atmosfery jaka panuje w Redwoodzie.
Poniżej przedstawiamy Wam polecaną listę szlaków.
Lady Bird Johnson Grove Trail
Jeden z bardziej popularnych szlaków. To tu znajduje się miejsce, gdzie w 1968 r. ceremonialnie utworzono Park Narodowy Redwood. Szlak nazwano imieniem pierwszej damy Stanów Zjednoczonych, która aktywnie działała na rzecz zachowania i ochrony tych terenów.
Lady Bird Johnson Grove leży w górnych partiach Parku Narodowego Redwood. Wilgotniejsze warunki spowodowane częstszymi opadami deszczu sprawiają, że sekwoje w tym gaju wyglądają trochę inaczej niż te położone w dolnych partiach. Można powiedzieć, że są mniej rudawe, bardziej zielone. Fajnie można tu zaobserwować różnice między sekwojami wyżynnymi a nizinnymi.
Lokalizacja: Bald Hills Road, ok. 1,5 km na północ od Oric, południowy kraniec parku.
Stopień trudności/charakterystyka: łatwy/pętla.
Dystans/czas przejścia: ok. 2,5 km/45 – 60 min.
Stout Grove Trail
Króciutki, ale bardzo widokowy szlak. Po przyjemnym spacerku docieramy do jednego z najbardziej widowiskowych skupisk sekwoi wieczniezielonych. Sekwoje rosną tu bardzo blisko siebie, a praktyczny brak innych gatunków drzew podwaja wrażenia wzrokowe.
Lokalizacja: Howland Hill Road.
Stopień trudności/charakterystyka: łatwy/pętla.
Dystans/czas przejścia: ok. 800 m/20-30 min.
The Big Tree Loop z Prairie Creek i Cathedral Tree Trail
Ta kombinacja szlaków jest uznawana za świetny sposób na zapoznanie się z parkiem. Podążając tą trasą mijamy najbardziej widowiskowe skupiska sekwoi. Taka trasa zapewnia nam też możliwość zapoznania się z różnorodnością środowiska i odmiennością wyżynnych i nizinnych sekwoi.
Jednym z minusów jest duża popularność tego szlaku, a zwłaszcza jego pierwszego etapu. Jest to dość zrozumiałe, gdyż startuje on zaraz obok Visitor Center. Warto jednak pójść dalej w las i na późniejszych odcinkach zaznamy już więcej prywatności. Zwłaszcza po wejściu na Cathedral Tree Trail, gdzie można poczuć się jak prawdziwy odkrywca leśnej gęstwiny 😀
Lokalizacja: Prairie Creek Visitor Center.
Stopień trudności/charakterystyka: łatwy/pętla.
Dystans/czas przejścia: ok. 5 km/2-3 godz.
Circle Trail
Można tu podziwiać jedne z większych drzew w parku. Króciutki szlak, acz dający możliwość odczucia potęgi sekwoi. Dobry szlak dla osób, które mają mało czasu na zwiedzanie, a które chcą choć trochę poznać Redwood.
Lokalizacja: Big Tree wayside, ok. 1 km od Elk Prairie, Newton B. Drury Scenic Parkway.
Stopień trudności/charakterystyka: łatwy.
Dystans/czas przejścia: ok. 800 m/20-30 min.
Revelation Trail
Ciężko ten krótki spacerek nazwać szlakiem, ale są tu piękne sekwoje i mnóstwo paproci. Czego chcieć więcej? Na dodatek szlaczek znajduje się zaraz obok Prairie Visitor Center. Szybko, łatwo i na temat 🙂
Lokalizacja: Prairie Creek Visitor Center.
Stopień trudności/charakterystyka: łatwy.
Dystans/czas przejścia: ok. 500 m/15 min.
Obserwacja dzikich zwierząt w Redwood
Na terenie parku można obserwować też dzikie zwierzęta. Występują tu między innymi jelenie (Roosevelt elk) i baribale. Najlepsze miejsca do obserwacji tych pierwszych to Elk Prairie, Elk Meadow, Gold Bluff Beach oraz Bald Hills Road.
Drogi widokowe
Dobrym pomysłem na zwiedzanie parków Redwood i okolic jest także przejazd drogą widokową. Raz, że fajne doświadczenie przejechać się wśród tych olbrzymów wyrastających po obu stronach drogi i dwa że od tych dróg rozpoczyna się wiele szlaków, na które niewątpliwie warto skoczyć.
Jedne z lepszych takich tras to Howland Hill Road, Newton B. Drury Scenic Parkway, Bald Hills Road, Coastal Drive Loop. Przed wybraniem się na taką trasę należy zapoznać się z warunkami. Nie wszystkie drogi są betonowe, część jest tylko jednokierunkowa, wąska, stroma. Zdecydowanie nie dla kamperów, trailerów, busików, vanów etc.
My na naszą trasę wśród olbrzymów wybraliśmy się nieco dalej (ok. 1,5 godziny jazdy samochodem), bo na słynną Avenue of the Giants. O tym dlaczego warto udać się na Aleję Gigantów opowiemy w osobnym wpisie 🙂
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dzień dobry ☀️
Dziękuję za tę wycieczkę, czułam się jakbym była tam z Wami. Od paru dni śnią mi się sekwoje. A ten post pozwoli mi bardziej zrozumieć moje sny.
Dziękuję bardzo,
Anita.
Dzień dobry 🙂 Bardzo nam miło to czytać. W takim razie trzymamy kciuki za możliwość spotkania tych olbrzymów w przyszłości 😉 Pozdrawiamy 🙂
Też tam byłem ,coś niesamowitego/cztery lata temu/,następnym razem już nie ,bo było zagrożenie pożarowe.jeżeli ktoś będzie miał okazję to serdecznie polecam.
A my się raz jeszcze podpiszemy pod tymi słowami, bo Redwood jest zachwycający i porwie każdego! 🙂